Moja skrzynka z narzędziami jest kompletowana od wielu, wielu lat. Tak naprawdę to raczej nie powinienem mówić już o skrzynce, a raczej o domowym warsztacie, ponieważ kolekcja (mniej lub bardziej potrzebnych) akcesoriów mocno się rozrosła. Mimo wszystko zdaję sobie sprawę z tego, że większość osób nie potrzebuje – ani nawet chce – takiej ilości narzędzi.
Co jednak przyda się każdemu? Zastanawiałem się nad tym przez pewien czas i oto moje wnioski.
Po pierwsze, podstawowe narzędzia ręczne…
… czyli to, co jako pierwsze rzuca się w oczy w garażach, warsztatach czy szopach ojców i dziadków. Do tej kategorii zaliczyłem:
- Młotek – czy trzeba dodawać coś więcej? Polecam zaopatrzyć się w porządny egzemplarz, z kutej stali. A najlepiej w kilka egzemplarzy w różnych rozmiarach. Jeżeli w Twojej skrzynce brakuje miejsca, wybierz jeden młotek średniej wielkości. Nie zapomnij również o gwoździach, żeby mieć co przybijać.
- Śrubokręt – tutaj jeden egzemplarz może nie wystarczyć. Potrzebne będzie Ci co najmniej kilka śrubokrętów w różnych rozmiarach, zarówno krzyżakowych, jak i płaskich. W większości sklepów budowlanych znajdziesz wygodne zestawy wkrętaków.
- Kombinerki – można z nimi sporo wykombinować: wyciągać gwoździe, przytrzymywać ostre elementy. W niektórych domach wykorzystuje się je nawet do rozłupywania orzechów (chociaż ja tego akurat nie polecam).
- Klucz francuski – to uniwersalny klucz z regulacją rozstawu. Dokręcisz nim śruby i nakrętki na rurach.
Dodatkowo, jeżeli poważnie myślisz o tym, by zostać złotą rączką w swoim domu, możesz wyposażyć swoją skrzynkę w pędzle malarskie, pilniki, szpachle, zaciski.
Po drugie, narzędzia do planowania
Jeżeli zależy Ci nie tylko na tym, by było zrobione, ale również, by było zrobione dobrze – równo, dokładnie, symetrycznie – potrzebujesz:
- Miarki zwijanej – można zmierzyć nią niemal wszystko, od ścian, podłóg, okien i mebli, po wzrost dzieci i innych członków rodziny.
- Poziomicy – dzięki niej wyznaczysz pion i poziom, unikając ryzyka nierówno położonych paneli czy krzywo stojących mebli.
Dodatkowo, w przypadku nieco bardziej zaawansowanych prac, możesz potrzebować takich narzędzi, jak dalmierz, kątownik, calówka.
Po trzecie, czyli ekstra: elektronarzędzia
Narzędzia elektryczne mogą wydawać się zbędne osobom, które ograniczają prace domowe do absolutnego minimum. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że w większości domów przyda się:
- Wiertarka – niezbędna przy wieszaniu obrazów, półek, karnisza czy mocowaniu mebli do ścian. Jeżeli masz w planach większy remont, wyposaż swoją skrzynkę z narzędziami w wiertarkę z udarem. Nie zapomnij również o wiertłach do różnych powierzchni.
Sprawdź: Jak wieszać obrazy, żeby nie zniszczyć ścian?
- Wkrętarka – znacząco ułatwia i przyspiesza wkręcanie (oraz odkręcanie) śrub. Doskonale sprawdza się podczas samodzielnego montażu mebli, dlatego powinien mieć ją każdy miłośnik szwedzkiej sieciówki.
Dodatkowo, zaskakująco często niezbędne okazują się: szlifierka kątowa, spawarka, pilarka.